Czarny rynek oznacza nielegalny rynek, na którym ignorowane są przepisy podatkowe i prawne regulujące zasady obrotu. Czarny rynek może dotyczyć: Obrotu legalnymi towarami pochodzącymi z nielegalnych źródeł (przemytu, działalności przestępczej); Obrotu towarami nielegalnymi, obrót którymi jest w danym kraju zabroniony (np. handel bronią, narkotykami, substancjami radioaktywnymi); Wykonywania legalnych usług, bez posiadania stosownych uprawnień; Wykonywania usług nielegalnych; Wykonywania usług lub handlu towarami legalnymi, ale będącymi pod kontrolą państwa, np. z punktu widzenia cen: sprzedaż dóbr powyżej ustalonych przez państwo cen maksymalnych. Z reguły czarny rynek jest tym większy, im bardziej regulowana jest gospodarka danego kraju. Ceny na czarnym rynku Cena dobra na czarnym rynku będzie różna, zależnie od przyczyny powstania czarnego rynku: Jeśli na dobro występuje legalny rynek i jest on nasycony, cena czarnorynkowa będzie z reguły niższa od ceny maksymalnej. Sprzedaż na czarnym rynku będzie wynikała z negatywnych cech produktu uniemożliwiających jego legalną sprzedaż (np. pochodzenie z nielegalnego źródła lub brak właściwych atestów lub certyfikatów) Jeśli dobro jest trudno dostępne z powodu ścisłej kontroli państwa, cena czarnorynkowa będzie z reguły wyższa od rynkowej. Jeśli cena dobra na rynku jest regulowana przez państwo, a na rynku występuje niedobór danego dobra, bardzo często powstaje czarny rynek na dane dobro, na którym jego cena jest wyższa niż cena maksymalna ustalona przez państwo. Powszechnie znane czarne rynki Rynek towarów pochodzących z przemytu; Rynek nielegalnie kopiowanych utworów muzycznych, filmów i oprogramowania, sprzedawanych bez uiszczenia opłat z tytułu praw autorskich; Rynki walut w krajach, w których handel obcymi walutami jest zabroniony; Rynek narkotyków;
Ceny tutaj sięgają milionów dolarów. Dla porównania średnia cena czołgu Abrams to ok. 8,5 mln dol. Ceny broni krótkiej w Polsce zaczynają się od 2 tys. zł. | Foto: Shutterstock. Żeby w Polsce kupić broń należy mieć konieczną licencję na jej posiadanie. W Polsce można kupić zarówno broń krótką, jak i długą.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
- Piątkowa sesja zamknęła się dużym spadkiem notowań kontraktów na zboża po obu stronach Atlantyku. Przeceny były wynikiem podpisania czterostronnej umowy (ONZ, Turcja, Ukraina i Rosja) dającej podstawy do przywrócenia eksportu ukraińskich towarów przez czarnomorskie porty – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej. Zdaniem władz Ukrainy kraj ten będzie w stanie zasilić globalną podaż ziarna o 60 mln ton starych i nowych zbóż przez następne 9 miesięcy. Ułatwienia eksportowe dotyczyć też będą rosyjskich zbóż, chociaż nie wprowadzono dotąd embarga na import zbóż i nawozów z tego kraju. Unijny kontrakt na pszenicę był wyjątkiem w gronie przecenionych zbóż i nasion oleistych. Seria na wrzesień podrożała o symboliczne 0,25 euro w skali tygodnia i to mimo spadku w piątek o 25 euro. Zerowe zamknięcie tygodniowe miało miejsce dzięki dużym zakupom francuskiej pszenicy przez Egipt w końcówce minionego tygodnia po wcześniejszym anulowaniu przetargu na pszenicę spoza Europy. W czwartek ( Egipt (największy importer pszenicy na świecie) zakupił po prywatnych negocjacjach 640 000 t pszenicy, z czego 420 000 t pochodzi z Europy (360 tys. ton z Francji), a 220 000 t z Rosji. Wyjątkowo słabe euro sprzyja francuskiemu eksportowi. Paryski kontrakt na pszenicę zareagował w czwartek wybiciem o ponad 10 euro i powrotem powyżej poziomu 350 eur/t. Wcześniej Egipt kupił 1,27 mln ton pszenicy zwyczajnej podczas dwóch przetargów zawartych 29 czerwca i 4 lipca, z czego 530 000 ton pochodziło z Francji. Okresowe zmiany notowań kontraktów futures: Źródło: Andrzej Bąk (eWGT)2T4aA8.